Kuter rybacki zaginął koło Bornholmu

Dodano:
Zakończono poszukiwania polskiego kutra rybackiego, który zaginął w okolicach wyspy Bornholm - poinformował po południu kpt. mar. Grzegorz Łyko z biura prasowego Marynarki Wojennej. Jednostki nie odnaleziono.
"Uczestniczące w akcji jednostki polskiej MW - okręt ORP "Maćko" i śmigłowiec MI-14PS - otrzymały sygnał od duńskiego koordynatora poszukiwań o zakończeniu operacji i wracają do portu w Ronne na wyspie Borhholm" - powiedział Łyko.

Polski okręt i śmigłowiec 3,5 godziny przeszukiwały rejon, w którym zaginął kuter. Bez rezultatu.

Janusz Maziarz, kierownik Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego w Gdyni (Pomorskie) powiedział PAP, że w poszukiwaniach zaginionego kutra uczestniczyło ponad 14 jednostek pływających i 4 śmigłowce.

"Znaleziono jedynie pustą tratwę ratunkową i dwa koła ratunkowe z tej jednostki" - poinformował Maziarz.

Poszukiwanym kutrem był WŁA-127. 27 kwietnia statek wypłynął z portu w Darłowie (Zachodniopomorskie) na łowisko koło Bornholmu. W czwartek 30 kwietnia o godz. 2.16 inny polski kuter rybacki nawiązał z nim łączność radiową, potem ze statkiem nie było już kontaktu. Kilkanaście godzin później - ok. 20.15 - Duńczycy znaleźli na morzu pustą tratwę ratunkową z napisem WŁA-127, po czym wszczęli poszukiwania.

W czasie ostatniego kontaktu radiowego WŁA-127 znajdował się 10 mil morskich na południowy wschód od portu w Nexo. Tratwę znaleziono w odległości 2 mil morskich na południowy wschód od latarni morskiej Dueodde, znajdującej na południowym wybrzeżu wyspy Bornholm.

Portem macierzystym poszukiwanego kutra jest Władysławowo (Pomorskie). Na jednostce znajdowało się pięciu rybaków.

pap, keb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...